Nawadnianie a koniec sezonu – co warto wiedzieć

Nawadnianie a koniec sezonu – co warto wiedzieć

Lato to czas intensywnego podlewania – bez wody ogród nie miałby szans przetrwać upałów. Jesień zmienia jednak reguły gry. Dni stają się krótsze, temperatury niższe, a deszcze pojawiają się częściej. Rośliny wchodzą w okres spoczynku i potrzebują mniej wilgoci.

Ale to nie oznacza, że można po prostu „zakręcić kran”. Wręcz przeciwnie – odpowiednie przygotowanie systemu nawadniania do zimy jest kluczowe, aby uniknąć kosztownych napraw wiosną i zapewnić roślinom bezpieczne przetrwanie zimy.

Nawadnianie jesienią – czego potrzebują rośliny?

  • Nowe nasadzenia – świeżo posadzone drzewa, krzewy i byliny wciąż potrzebują regularnego podlewania, aby zdążyły się ukorzenić. Wystarczy raz–dwa razy w tygodniu, ale obficie.
  • Rośliny zimozielone – iglaki, laurowiśnie czy rododendrony warto solidnie podlać późną jesienią. Dzięki temu „zapas” wody w korzeniach i glebie pomoże im przetrwać zimowe susze.
  • Trawnik – jesienią nie trzeba go podlewać często, ale przed zimą warto zadbać o wilgoć w glebie, aby wiosną nie startował w osłabionej formie.

Wskazówka Secud i Partnerzy: najlepszy moment na ostatnie intensywne podlewanie to kilka dni przed pierwszymi przymrozkami.

  •  

Kiedy i jak wyłączyć system nawadniania?

Najczęściej robimy to w drugiej połowie października lub na początku listopada – zależnie od pogody. Ważne, by nie zwlekać do pierwszych silnych mrozów.

Kroki konserwacji systemu nawadniania:

  1. Zamknięcie dopływu wody – zakręć zawór główny.
  2. Opróżnienie instalacji – resztki wody muszą zostać usunięte z rur i zraszaczy. Najlepiej zrobić to sprężonym powietrzem.
  3. Demontaż elementów wrażliwych – elektrozawory i sterowniki przenieś do suchego, ciepłego pomieszczenia.
  4. Linie kroplujące – jeśli nie są odporne na mróz, zwiń je i przechowuj pod dachem.
  5. Kontrola filtrów – wyczyść je i schowaj, aby nie uległy zniszczeniu.

Dlaczego to ważne? Pozostawiona w rurach woda zamarza i rozszerza się, powodując pęknięcia przewodów i zniszczenie zraszaczy.

Co jeszcze warto zrobić przy okazji?

Jesień to świetny moment, by przeprowadzić przegląd systemu:

  • sprawdzić, czy wszystkie sekcje działają poprawnie,
  • zaplanować ewentualne modernizacje (np. dodanie kroplospływów na skarpy czy nowych linii do rabat),
  • sprawdzić szczelność i zużycie elementów.

Dzięki temu na wiosnę wystarczy podłączyć system i wcisnąć „start”, zamiast martwić się naprawami.

Najczęstsze błędy przy wyłączaniu systemu nawadniania

  • Zbyt późne wyłączenie (pierwsze mrozy już uszkodziły rury).
  • Brak opróżnienia instalacji z wody.
  • Pozostawienie sterowników na zewnątrz.
  • Niedokładne oczyszczenie filtrów.

Każdy z tych błędów może kosztować nawet kilka tysięcy złotych przy naprawie na wiosnę.

Koniec sezonu wcale nie oznacza, że temat nawadniania można zignorować. To właśnie teraz kilka prostych działań decyduje o tym, czy wiosną system uruchomi się bez problemów.

Secud i Partnerzy pomagają klientom w kompleksowej obsłudze ogrodów – od projektowania, przez montaż systemów nawadniania, po ich serwis i zabezpieczenie na zimę. Dzięki temu masz pewność, że Twój ogród będzie pięknie nawadniany w każdym sezonie.